Uroczystości upamiętniające 73. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego odbywały się we wtorek od samego rana, nie tylko w stolicy. Centralnym punktem, jak co roku, była godzina „W”.
Rano kwiaty złożono przy tablicy upamiętniającej podpisanie przez płk. Antoniego Chruściela „Montera”, dowódcę Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, rozkazu rozpoczęcia powstania. Następnie przy pomniku „Mokotów Walczący – 1944 roku” oddano hołd walczącym w tej dzielnicy powstańcom.
Z ulicy Puławskiej do Dworkowej przeszedł Marsz Mokotowa.
W południe odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Minister obrony narodowej wręczył awanse zasłużonym w walce dla ojczyzny. Medal Pro Patria odebrała Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rotmistrza Witolda Pileckiego – bohatera Polskiego Państwa Podziemnego.
Kwiaty złożono także przed pomnikiem generała Stefana „Grota” Roweckiego w centrum Warszawy.
Przed pomnikiem upamiętniającym 50 tysięcy mieszkańców Woli, zamordowanych przez Niemców w czasie powstania warszawskiego, wieniec złożył prezydent Andrzej Duda.
Natomiast premier Beata Szydło złożyła wieniec pod dzwonem „Montera”, poświęconym gen. bryg. Antoniemu Chruścielowi. Szefowa rządu w towarzystwie dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego Jana Ołdakowskiego spotkała si�� też z grupą harcerzy.
Przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej złożono kwiaty i zapalono znicze. Przed monumentem w pobliżu Sejmu prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej profesor Leszek Żukowski mówił, że po ponad siedemdziesięciu latach nie zastanawia się nad sensem sierpniowego zrywu. Podkreślił, że walczący chcieli wolności.
Kulminacją obchodów były uroczystości o 17.00, w godzinę „W”, przy pomniku „Gloria Victis” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wieńce złożyli m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz szef PiS Jarosław Kaczyński.
Nie było wystąpień polityków, nie było też gwizdów, ani buczenia, które słychać było kilkakrotnie w latach ubiegłych.
O 17 syreny zawyły w całym mieście. W wielu punktach przechodnie i kierowcy zatrzymywali się, by oddać hołd Powstańcom.
Uroczystości upamiętniające wybuch powstania warszawskiego odbyły się w całym kraju. W wielu większych miastach o godz. 17 słychać było syreny, m.in. w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu.
Na godz. 19.30 zaplanowano modlitwę przy pomniku „Polegli – Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. O 20.00 na placu Piłsudskiego wspólne śpiewanie piosenek powstańczych pod hasłem „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.
O 21.00 na Kopcu Powstania Warszawskiego tradycyjnie następuje rozpalenie Ogniska Pamięci, które będzie płonęło przez 63 dni, czyli tyle, ile trwało powstanie warszawskie.
Powstanie było największą akcją zbrojną podziemnych struktur w okupowanej przez Niemców Europie. Podczas walk z Niemcami poległo około 18 tysięcy powstańców oraz zginęło około 140 tysięcy cywilnych mieszkańców miasta.
1 sierpnia to data szczególna dla wszystkich Polaków, więc kolejny raz oddajemy głos Powstańcom, bohaterom 1944 roku. Co z 63 dni Powstania Warszawskiego zapamiętali najbardziej? Poznajcie powstańcze historie i pamiętajcie, że oni mieli wtedy po 14, 15, 16 lat, czasem jeszcze mniej.