Jedni mówią, że śmierć jest jedyną sprawiedliwą rzeczą na tym świecie – zabiera, bowiem ze sobą każdego. Nie wymknie jej się nikt mądry, ani najznamienitsza osobistość, ani najbogatszy człowiek posiadający wszelkie dobra i luksusy. Inni decydują się na stwierdzenie, że bardzo często jest niesprawiedliwa zwłaszcza wówczas, gdy zabiera ze sobą kogoś bardzo młodego dopiero, co stającego prze poznaniem uroków doczesnego życia.
Jakby na nią nie patrzył dla wielu osób jest ona bardzo bolesna zwłaszcza, gdy przychodzi znienacka i w najmniej oczekiwanym momencie. Bardzo boli zwłaszcza wówczas, gdy zabiera nam kogoś z kimś nie zdołaliśmy się jeszcze pożegnać, nieco mniej wówczas, gdy bliska nam osoba dożywa sędziwego wieku i zarówno my jak i ona sama jesteśmy przygotowani na ten dzień, w którym kiedyś jej już zabraknie.
Będąc przygotowanym na odejście nasz ból po stracie bliskiej osoby wydaje się być nieco mniejszy. Zupełnie inaczej odbieramy czyjeś odejście, jeżeli zdążyliśmy się z nim pożegnać i wyjaśnić pewne sprawy. Po każdym odejściu w nas samych pojawia się wiele różnorakich emocji. Poza wspomnianym bólem i cierpieniem może pojawić się dodatkowo lęk i gniew oraz uczucie bezradności i kołaczące się w głowie pytanie czy na pewno zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. U niektórych osób odczucia są te tak silne, że wymagana będzie pomoc specjalisty i wspomaganie leczeniem farmakologicznym. Taka potrzeba wynika z ogromnego stresu, który pojawia się w tak trudnej dla nas sytuacji. Czasami też może pojawić się obarczenie siebie samych winą powodującą stany lękowe i myśli samobójcze.
Wiele osób po śmierci kogoś bliskiego zaczyna szukać pocieszenia w częstym przebywaniu przy nagrobku zmarłego i wewnętrznej z nim rozmowie. Każdy z nas szuka rozwiązań pozwalających na zmniejszenie bólu i pustki pojawiającej się po czyimś odejściu. Zwłaszcza, jeżeli odejście to dotyczy kogoś, z kim byliśmy związani przez wiele lat i bardzo mocno go kochaliśmy. Pewnym pocieszeniem będzie na pewno myśl, że ten „Ktoś” odszedł do innego i dużo lepszego świata. Świata pozbawionego cierpienia, bólu i strachu a przepełnionego wszechogarniającym dobrem i miłością.
Jednym z symboli i wymogów naszej wiary upamiętniających czyjeś odejście jest postawienie nagrobka. Może to być nagrobek w formie pojedynczej lub pomnik dla kilku osób, może to być również kilkupokoleniowa krypta rodzinna. Jeszcze innym, coraz częściej wybieranym rozwiązaniem jest kremacja zwłok i wybór urny oraz umieszczenie jej w odpowiednim miejscu. Rozwiązanie to jednak nie jest akceptowane przez kościół katolicki twierdzący, że tego rodzaju pochówek bliskiej osoby jest oznaką niewiary w zmartwychwstanie.