Społeczeństwo amerykańskie jest niezwykle indywidualne. Cechą ludności zamieszkującej Stany Zjednoczone jest wielokulturowość. Wędrując po tym wyjątkowym kraju spotkamy się z niezwykle ważnym poczuciem ludzkiej wolności, którą w stosunku do jednostki podkreśla się na każdym kroku, a jeśli zachodzi taka potrzeba dochodzi się jej przestrzegania przed sądem. Mieszkają tu ludzie z różnych stron świata dlatego też istnieje tu silny szacunek dla odmienności poglądów i tradycji.
Stany Zjednoczone to także kraj z największą Polonią na świecie. Główne miejsca zamieszkiwania Polonii w USA to miasta: Chicago, Denver, Detroit, Los Angeles, Nowy Jork i Seattle. Szacuje się że mieszka w Stanach Zjednoczonych blisko 10 mln osób pochodzenia polskiego, a około 600 tys. z nich używa języka polskiego na co dzień. Chicago, miasto w stanie Illinois, jest drugim na świecie, po Warszawie, miastem pod względem liczby Polaków.
Polacy zaczęli emigrować w większych liczbach do Stanów Zjednoczonych już w XIX wieku, po powstaniach narodowych. Głównie osiedlali się w stanach Nowej Anglii i w stanie Illinois. Kolejne duże fale emigracji z Polski do USA powstawały z powodów zarobkowych (od drugiej połowy XIX wieku aż do 1939 r., potem po roku 1980), z przyczyn politycznych (po II wojnie światowej) i z przyczyn ekonomicznych i politycznych (lata 80 XX wieku).
Przemysł pogrzebowy w Stanach Zjednoczonych jest dość urozmaicony. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest wielokulturowość tego wielkiego kraju. Zrzesza on bowiem ogromną ilość ludności najróżniejszego pochodzenia. Mieszkańcy USA zjeżdżali na te ziemie w poszukiwaniu lepszego życia z wielu zakątków globu. Skutkiem tego jest ogromna tolerancja, uwielbienie wolności jak i rozbudowana kultura pogrzebowa.
Na terenie amerykańskich cmentarzy znajdziemy rozmaite nagrobki. Wiele z nich posiada bogatą historię, która tłumaczy właśnie taki a nie inny ich wygląd. Część jest bardzo standardowa, stonowana i nie przyciąga wzroku.
W Polsce pojawiają się głosy, iż nasze nagrobki są w mniejszym lub większym stopniu indywidualne i dopasowane swoim wyglądem do osoby, która odeszła. Daje to poczucie różnorodności, takie jak obserwujemy w społeczeństwie. Każdy jest inny, a nagrobek ma być formą pamięci o zmarłym powinien więc pasować do osoby, która odeszła. Przy wejściu na polski cmentarz obserwujemy umiejętności rzemieślników, którzy swoim kunsztem sprawili, iż w nekropolii stajemy niejako w tłumie różnych ludzi, odmiennych osobowości.
Takiego zjawiska nie ma na nowoczesnych cmentarzach w Stanach Zjednoczonych. Ułożone w trawie płytki sprawiają, iż właściwego grobu szukamy dłużej i rozróżniamy je jedynie na podstawie umieszczonego na nich nazwiska. Stanowią one niejako płyty pamiątkowe, świadczące o tym, że człowiek o takim nazwisku żył w takich latach. Nie ma w nich nic z ich indywidualności, która pozostanie jedynie w pamięci bliskich osób.
Nagrobki Granitowe Chicago.
Chicago jest trzecim najbardziej zaludnionym miastem w Stanach Zjednoczonych, po Nowym Jorku i Los Angeles. Z 2,7 mln mieszkańców, jest to najbardziej zaludniona metropolia w amerykańskim stanie Illinois i środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych.
W Chicago wśród wszystkich cmentarzy, największym jest „Graceland”. Założony w epoce wiktoriańskiej, położony jest w północnej części dzielnicy „Uptown”. Jest to prywatny cmentarz założony w 1860 roku przez Thomasa Bryan, prawnika z Chicago. Niebawem do kadry zarządzającej cmentarzem dołączyli inni wybitni mieszkańcy Chicago wraz z pierwszym burmistrzem miasta William Ogden.
Kolejnym cmentarzem jest Rosehill Cemetery powstały również w epoce wiktoriańskiej, położony w pólnocnej części Chicago o powierzchni ok. 1.5 km kwadratowych jest największym cmentarzem w Chicago. Nazwa „Rosehill” jest efektem pomyłki urzędnika, która dotyczyła zmiany poprzedniej nazwy „Roe’s Hill” mającej swoją genezę od imienia farmera Hiriam Roe, który nie zgadzał się na sprzedaż swojej ziemi miastu Chicago, chyba, że powstanie tu także cmentarz, który zostanie nazwany jego nazwiskiem. Tak też się stało.
Rosehill jest z pewnością jednym z najbardziej znanych cmentarzy Chicago z setkami historycznych grobów i pomników wraz ze sławnym pomnikiem „Firefighters Memorial” oraz wielu znanych osobistości związanych z miastem Chicago, a także z jednym z byłych wiceprezydentów USA.
Jedno z najlepszych miejsc na cmentarzu, zaraz na wprost głównej bramy, przypadło Charlesowi J. Hullowi (1820-1902), który „siedzi” tam na krześle na wysokim postumencie. Wykonany z brązu portret (w rozmiarach większych niż żywy model), dłuta Richarda Henry Parka, oddaje z detalami podobieństwo jednego z pierwszych przedsiębiorców budowlanych i filantropów w Chicago. Niewiele osób pewnie by już o nim pamiętało, gdyby nie to, że w jego miejskiej willi, sławnym Hull House przy ulicy Halsted, Jane Addams urządziła w 1889 roku pierwszy dom opieki społecznej dla bezdomnych i ubogich imigrantów.
Nagrobki Granitowe Nowy Jork.
Nowy Jork jest najbardziej zaludnionym miastem w Stanach Zjednoczonych. W NY są liczne cmentarze. większość z nich powstała w XVIII i XIX wieku i w tamtych czasach były to pierwsze miejsca pochówku otwarte dla ludności.
Green-Wood Cemetery.
Cmentarz Green-Wood umieszczony jest na najwyższym wzgórzu na Brooklynie, z którego roztacza się piękny widok na Manhattan.
Green-Wood powstał w 1838 roku jako wiejski cmentarz hrabstwa Kings w stanie Nowy Jork. Od roku 2006 posiada status narodowego parku krajobrazowego i można się po nim przejechać nawet specjalnym tramwajem.
W jego najwyższym punkcie znajduje się wzniesiony w 1920 roku pomnik Revolutionary War Monument zwany ołtarzem Wolności Minerva. Odlana z brązu Minerva jest skierowana ku Statui Wolności. Na terenie cmentarza znajdują się liczne pomniki poświęcone poległym w różnych wojnach.
Na tak znanym cmentarzu można znaleźć groby wielu słynnych osobistości. Mamy tu na przykład Louisa Comforta Tiffaniego, słynnego witrażystę, kompozytora Leonarda Bernsteina, Henriego Chadwicka, a także rodziców, wujka i pierwszą żonę prezydenta Theodora Roosevelta i dziadka Winstona Churchilla.
Woodlawn Cemetery.
Jest to ogromny jak na Nowy Jork cmentarz Woodlawn Cemetery. Założony w 1863 roku, cmentarz ten jest nie tylko miejscem spoczynku wielu bardziej i mniej znanych nowojorczyków, ale przede wszystkim pięknym, cichym miejscem do spacerowania. Położony na kilku wzgórzach, jest niezwykle malowniczy, pełen okazałych grobowców i zwykłych, niewielkich nagrobków.
Piękne, zaskakujące miejsce, bardzo nowojorskie – te okazałe grobowce, zaprojektowane przez znanych architektów, szerokie aleje, no i wysokie ceny – za miejsce dla dwojga trzeba podobno zapłacić ponad 5 tysięcy dolarów, grobowiec może kosztować nawet półtora miliona.
Marble Cemetery.
Otwarty w 1838 roku, cmentarz wiejski szybko rozrósł się do tego stopnia, że był wybierany jako miejsce pochówku mieszkańców miasta Nowy Jork.
W przypadku gdy potrzebują Państwo nagrobka z granitu, który ma się znaleźć na cmentarzu w Chicago lub też w Polsce, na naszej stronie istnieje możliwość zaprojektowania i zamówienia takiego nagrobka.
W dzisiejszych czasach będących wstępem do XXI wieku i sukcesywnej ekspansji Internetu możliwości stojące przed mieszkańcami naszej planety, umożliwiają na znalezienie wszystkiego i każdego, kto jest w stanie zaoferować przydatne nam usługi i produkty.
Posiadamy odpowiednie umiejętności, kompetencje oraz kontakty, aby służyć Państwu pomocą zaczynając od kontaktu w USA, a na kompleksowych usługach w Polsce lub USA kończąc.
Zapraszamy także na stronę w wersji angielskiej:
Headstones NY.