Coraz większa wiedza o przeszczepach różnych organów ludzkich i rozwijające się techniki zabiegów, które zmniejszają ryzyko ich odrzucenia sprawiają, że wiele osób może cieszyć się zdrowiem znacznie dłużej. Również z tego powodu promuje się świadome przekazywanie narządów.
Istnieją oczywiście przeszczepy, do których dawcą możemy stać się już za życia i jednocześnie uratować inną osobę. Bardzo często jednak obawiamy się takiej decyzji. Pojawiają się opory i tłumaczenia przed samym sobą dlaczego tego nie zrobić. Z całą pewnością najłatwiej jest w sytuacji gdy w ten sposób możemy uratować bliską nam osobę. W takiej sytuacji znacznie szybciej podejmujemy decyzję.
Jeśli chodzi o przekazywanie swoich organów do przeszczepów po śmierci to w wielu przypadkach jest nam to obojętne. W Polsce prawo nie determinuje jednoznacznie oświadczenia woli jako zobowiązującego po śmierci pacjenta. W wielu zagranicznych krajach natomiast noszenie specjalnej bransoletki świadczy o zgodzie na szybkie pobranie organów. A działanie z pewnością musi być szybkie aby zapobiec obumarciu.
Wiele osób ginie chociażby w wypadkach samochodowych, a ich organy pozostają w dobrym stanie i mogą jeszcze komuś posłużyć, dać szansę na drugie życie. Może więc warto zdecydować się na ich przekazanie w słusznej sprawie.
Aby wyrazić zgodę na pośmiertne przekazanie narządów należy wypełnić specjalne oświadczenie woli. Można to zrobić również w sieci. Warto jednak zapytać lekarza jak dokładnie wygląda cała procedura. W bazie powinny znaleźć się podstawowe informacje jak np. grupa krwi, aby możliwe było szybsze i łatwiejsze dopasowania narządów. Otrzymamy specjalną bransoletkę, która poinformuje od razu po naszej śmierci, że zgadzamy się na bycie dawcą oraz kartę, którą należy nosić razem z dokumentami tożsamości np. w portfelu. Pamiętajmy również o poinformowaniu o naszej decyzji rodziny oraz znajomych aby mogli oni dopełnić wyrażonej w taki sposób przez nas woli.